Dla takich meczów warto oglądać piłkę nożną. Real Madryt pokonał na stadionie Bernabeu Bayern Monachium i zapewnił sobie awans do czerwcowego finału Ligi Mistrzów na Wembley. Tam królewscy zmierzą się z Borussią Dortmund.
Mecz Real Madryt – Bayern Monachium w skrócie
- Wynik spotkania: Real Madryt 2:1 Bayern Monachium (w sumie 4:3)
- Pierwszy gol: Alphonso Daviesa (68 min) dla Bayernu
- VAR wykluczył gola z 73 min dla Realu Madryt
- Joselu strzelił dwa gole: w 88 min i 91 min zapewniając Realowi Madryt awans do finału
- Finałowy mecz zostanie rozegrany 1 czerwca na Wembley – Real Madryt zmierzy się z Borussią Dortmund.
Joselu przypieczętował oszałamiające zwycięstwo Realu Madryt
Zdecydowanym bohaterem spotkania stał się rezerwowy gracz Realu Madryt, Joselu, którzy w końcówce meczu strzelił dwa gole i przypieczętował zachwycające zwycięstwo Realu Madryt nad Bayernem Monachium w drugim meczu półfinału.
Ten mecz był zdecydowanie inny niż poprzednie spotkanie w Bawarii. Zawodnicy pod wodzą Carlo Ancelottiego od początku starali się dyktować przebieg spotkania, a wszystkie nadzieje stawiane były na Brazylijczyka Viníciusa Júniora, który w Monachium zdobył dwa gole.
Carlo Ancelotti wpuścił Josuelu na boisko w samej końcówce meczu. Zawodnik odwdzięczył się bardziej, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać – strzelił dwie bramki i w trzy minuty odwrócił losy meczu.
Josuelu udało się wykorzystać jedyny i bardzo fatalny błąd Manuela Neuera, który przez cały wieczór bronił doskonale. W najważniejszym momencie nie udało mu się jednak złapać piłki po strzale Viniciusa Juniora. Wykorzystał to Joselu, który zamienił to na gola po podaniu Antonio Ruedigera. Nie zabrakło też polskiego akcentu – sędzia Szymon Marciniak początkowo odgwizdał spalonego, jednak zmienił decyzję po sygnale VAR.
Kim jest superrezerwowy Josuelu?
To zdecydowanie spektakularny sezon dla Josuelu – pomaga całej drużynie niezależnie od tego, kiedy wchodzi na boisko. Josuelu ma spore doświadczenie w grze, ma 34 lata i grał w kilku niemieckich, angielskich i hiszpańskich klubach (w tym w Deportivo La Coruna, Alaves, Espanyol, Celta Vigo, Hannover 96, Hoffenheim, Eintracht Frankfurt, Newcastle United czy Stoke City). W samej reprezentacji Hiszpanii zadebiutował jednak dopiero przed rokiem. Obecnie, po 10 występach ma na koncie 5 bramek.
Joselu w swoich ostatnich siedmiu występach w Lidze Mistrzów strzelił pięć goli, a sam jest trzecim rezerwowym, który strzelił dwa gole w meczu półfinałowym Ligi Mistrzów, po Georginio Wijnaldumie z Liverpoolu w sezonie 2018/19 i Rodrigo z Realu Madryt.
Najciekawsze jest to, że Josuelu jest zawodnikiem wypożyczonym przez Real (za wypożyczenie z Espanyolu królewscy zapłacili 500 tys. euro z opcją pierwokupu zawodnika za 1,5 mln). Po jego ostatnich wyczynach z pewnością wartość zawodnika wzrośnie. Wiadomo już, że przygląda mu się m.in. Manchester United. Wiadomo jednak, że Josuelu preferuje pozostanie w stolicy Hiszpanii.
Czy Josuelu, pomimo swoich 34 lat, ma szansę zostać pełnoprawnym zawodnikiem Realu Madryt? Wszyscy z niecierpliwością oczekują na 1 czerwca i na finał na stadionie Wembley w Londynie. Real Madryt zmierzy się z Borussią Dortmund (która wyeliminowała z gry Paris Saint-Germain).
Komentarze graczy po meczu
Przytoczmy teraz kilka wypowiedzi po meczu, które najdosadniej opisują wrażenia zawodników i trenerów.
Trener Realu Madryt, Carlo Ancelotti: „Cóż, i znów to się stało. Kibice, którzy popychają nas do przodu, fantastyczny stadion, gracze, którzy nigdy nie przestają wierzyć w siebie – to po prostu magia. Po zdobyciu pierwszego gola, byłem absolutnie pewien, że chcemy i możemy dogonić zwycięzcę i pokonać go. To trudne ,może niemożliwe do wyjaśnienia, ale chcę, aby wszyscy nasi gracze poczuli się wyjątkowo, zakładając naszą koszulkę.
Trener Bayernu, Thomas Tuchel: „Dojście do siebie zajmie nam trochę czasu, ale jest to porażka, w której zostawiliśmy na boisku samych siebie. Nie żałuję”.
Bramkarz Bayernu, Manuel Neuer: „Każdy, kto kiedykolwiek grał w piłkę nożną, dobrze wie, jak się teraz czuję. To, że zostaliśmy wyeliminowani w końcowych fazach, prowadząc 1:0 do 85. minuty, jest niezwykle gorzkie. Zrobiliśmy krok do Londynu, widzieliśmy się w finale i teraz… brak mi słów”.
Obrońca Bayernu, Matthijs de Ligt: „Myślę, że widzieliśmy dziś jak okrutny jest futbol. Zagraliśmy solidnie przez 90 minut, byliśmy bardzo dojrzali, bardzo zwarci i naprawdę dobrze broniliśmy. Mieliśmy też naprawdę duże szanse stworzyć coś… i być może tej jednej rzeczy brakowało. Dobrze jest grać w ten sposób przez tak długi czas przeciwko Madrytowi na Estadio Santiago Bernabéu, ale to wielka szkoda, gdy, jak to często bywa przeciwko Realowi Madryt, oddaje się grę”.
Emocje rosną
Wszystko wskazuje na to, że Dzień Dziecka będzie w tym roku niezwykle emocjonujący. Walka na Wembley zapowiada się zaciekle, a Josuelu może jeszcze pokazać co potrafi i zapewnić sobie miejsce w zespole Real Madryt, o którym marzył od dziecka.